Wszystko wskazuje na to, że powoli nadchodzi kres bezsensownego tworu o nazwie ustawa hazardowa. A przynajmniej w postaci w jakiej funkcjonowała do tej pory. Jak informuje jeden z dzienników, rząd pracuje obecnie nad jej nowelizacją.

Kontrowersyjna ustawa zabraniała graczom korzystania z usług zagranicznych firm bukmacherskich. Z tego powodu zachwycone było między innymi środowisko bukmacherów naziemnych, którym udało się przechwycić sporą ilość osób, które do tej pory swoje kupony wysyłały w internecie. Z powodu wprowadzenia ustawy polski rynek zdecydowało się opuścić kilka popularnych firm. Przykładem może być brytyjski Ladbrokes, który całkowicie podziękował Polakom za grę. Jeszcze popularniejszy Bwin ograniczył nam natomiast możliwość obstawiania poprzez zamknięcie rejestracji i nieprzyjmowanie nowych graczy. Być może wkrótce te i wiele innych serwisów znów będzie oferować swoje usługi dla Polaków.

Dlaczego rząd postanowił "wziąć się" za tę ustawę? Czy panowie w garniturach zrozumieli wreszcie jej bezsens? Nic bardziej mylnego. Powodem dla którego już wkrótce ustawa zostanie znowelizowana, jest fakt, że była ona sprzeczna z europejskim prawem, które stoi nad prawem krajowym. Choć polskie przepisy zabraniały gry u internetowych bukmacherów, te europejskie pozwalały robić to bez ograniczeń. Stanowią one bowiem, że każdy obywatel Unii Europejskiej może korzystać z usług każdego legalnego przedsiębiorstwa zarejestrowanego na terenie wspólnoty. Władze nie miały więc żadnego prawa ścigać internetowych graczy i tego typu działań nawet się nie podejmowały.

Wkrótce absurdalna ustawa ma zostać dostosowana do europejskiego prawa. Jak czytamy w Rzeczpospolitej, prawo do świadczenia usług bukmacherskich w naszym kraju będą posiadać firmy z Unii Europejskiej, Norwegii, Islandii i Liechtensteinu. Wszystko wskazuje więc na to, że wreszcie wszystko wróci do normalności. To oznacza większą konkurencję i większą walkę pomiędzy poszczególnymi firmami, co z pewnością pozytywnie odbije się na graczach. Niewykluczone, że na polski rynek wrócą wszystkie te firmy (a wraz z nimi ciekawe promocje i bonusy), które z powodu niejasnych przepisów musiały zrezygnować ze świadczenia bukmacherskich usług Polakom. Prawdopodobne jest również to, że bukmacherzy znów będą mogli promować się poprzez sport, a zarazem wspierać finansowo polskie drużyny czy sportowców.

Ciężko uznać te kroki za sukces rządu, gdyż jest to tak naprawdę kapitulacja pomysłodawców absurdalnej ustawy, która miała na stałe wyeliminować z Polski najpoważniejsze firmy bukmacherskie, skazując nas na korzystanie z przeciętnych usług naziemnych bukmacherów. Powoli wszystko zaczyna jednak wracać do normalności. Liczymy na równie pozytywne wieści dotyczące świata pokera czy kasyn. Jednocześnie przypominamy, że obecnie korzystanie z europejskich serwisów kasynowych jest stuprocentowo legalne.