Podróż po kasynach świata przenosimy teraz na Nową Zelandię - tzw. "Kraj długiej białej chmury" - państwo wyspiarskie na Pacyfiku. Na Wyspie Południowej, w stolicy regionu Canterbury - Christchurch, znajduje się popularne wśród mieszkańców całego kraju kasyno. To pierwszy tego typu obiekt w Nowej Zelandii, oddany do użytku w 1994 roku. Znany jest on z pokerowych mistrzostw, w których nawet zwykli goście - amatorzy mogą się zmierzyć z największymi sławami tej najbardziej znanej karcianej gry.

Istotnym dla rozwoju Christchurch Casino momentem była zmiana właściciela w 2004 roku, po dekadzie działalności. Lokalna korporacja SkyCity przejęła obiekt z rąk dotychczasowego operatora - Aspinall Limited i pokryła sporą część zadłużenia. Od tego momentu jest udziałowcem blisko połowy pakietu kontrolnego akcji przedsiębiorstwa i powoli rozbudowuje coraz bardziej jego ofertę. Obecnie znajdziemy tutaj 36 stołów do tradycyjnych kasynowych gier oraz równo pół tysiąca automatów. Umieszczonu tu również restauracje i puby oraz inne, skromniejsze punkty gastronomiczne. Wstęp mają chętni od 20. roku życia. Osobne miejsce przeznaczono na salon VIP, gdzie z kolei zapraszani są tylko elitarni goście, wprowadzani na specjalne zaproszenie. W weekendy organizuje się tutaj wieczory specjalne - z udziałem grup muzycznych lub satyryków, prowadzone są też konkursy dla widowni.

Samo miasto jest bardzo przyjazne i przychylne oddawaniu się tego typu nocnej rozrywce. Wszędzie w pobliżu mamy dostęp do sprawnej komunikacji, niektóre hotele proponują wręcz darmową taksówkę, która może komfortowo przewieźć lekko znużonego wieczorną zabawą gościa. Do wielu miejsc bezpiecznie udamy się pieszo. Znajdują się tu odpowiednie punkty wymiany walut (przydatne graczom) oraz mini-wysepki, w których za kasynowe żetony otrzymamy gotówkę. Rzecz jasna wszystko jest sharmonizowane z "centralą". W Christchurch mieści się przytulny park, do którego wstęp jest również nocą, co może być przydatne dla turystów spędzających trochę więcej czasu w kasynie.