Czas na Polskę. Jednym z najbardziej ekskluzywnych kasyn w naszym kraju jest to, które mieści się w hotelu Sofitel Grand w Sopocie. To bajeczne miejsce. Budynek hotelu stoi nad samym morzem, między Aleją Franciszka Mamuszki a ulicą Powstańców Warszawy, blisko słynnego sopockiego molo. To pięciogwiazdkowy hotel, który wzniesiono w 1927 roku. Jego najważniejszym atutem jest luksus. Mieści się tutaj również kasyno.

Budowę rozpoczęto trzy lata wcześniej, oczywiście w epoce Wolnego Miasta Gdańsk, do którego Sopot (w 1920 roku) został włączony. Co ciekawe, zainwestowano w niego ok. 20 milionów guldenów gdańskich (waluta obowiązująca wówczas w tym regionie), a gdy lokalna prasa rozpisywała konkurs na projekt Kasyna - Hotelu, proponowała dość awangardowe pomysły - wśród nich cmentarz dla samobójców przed frontem. Jedna z sal miała być stylizowana na izolatkę w domu wariatów, a nad wejściem głównym zamierzano umieścić napis, motto Dantego Alighieri, "Porzućcie wszelką nadzieję, wy, którzy wejdziecie tutaj".

Dzisiejszy Grand (wcześniejsze nazwy to Kasino-Hotel, czy po prostu Grand Hotel) nie jest ani domem wariatów, ani domem strachów. Kusi swoich gości wystawną formą i przepięknym położeniem. Jest sala balowa, gabinet odnowy biologicznej, basen. Mieszczą się tu również sale konferencyjne. W każdym pokoju jest dostęp do internetu - bezpłatny. W 1990 roku uruchomiono w jego wnętrzach kasyno. Hotel może się pochwalić najwyższymi standardami. W 2011 roku Best Hotel Award przyznała mu pierwsze miejsce w kategorii "hotele cztero i pięciogwiazdkowe nad morzem".

Aby uzmysłowić sobie, jak dużym prestiżem przez blisko sto lat cieszył się ten ośrodek, trzeba przedstawić (przynajmniej skróconą) listę gości. Hotel wizytowali przedstawiciele polityki - król Hiszpanii Alfons XIII, przywódca Kuby Fidel Castro, generał i prezydent Francji Charles de Gaulle, Henry Kissinger, sekretarz stanu w administracji prezydenta USA - Richarda Nixona, prezydent Polski Ignacy Mościcki oraz nazistowscy zbrodniarze wojenni, wśród nich niesławny wódz Trzeciej Rzeszy - Adolf Hitler. Progi tego miejsca przekraczali także ludzie teatru, filmu, kultury i sztuki, jak choćby komunistyczny pisarz Czesław Miłosz, czy słynne przed laty aktorki - Greta Garbo i Marlena Dietrich.