Korporacja Caesars ma swoje ośrodki wypoczynkowe na całym świecie, przede wszystkim w Ameryce Północnej, ale także w Egipcie, Wielkiej Brytanii, a nawet w Urugwaju. Opisywaliśmy już tutaj należący do niej obiekt, który stanął w Ontario, w Kanadzie, na pograniczu z Detroit. Teraz czas przyjrzeć się hotelowi o tej samej nazwie, który został wybudowany w Las Vegas. Nie jest to kopia kanadyjskiej siedziby. Caesars Palace wygląda znacznie efektowniej, choć motywy, jak w przypadku Caesars Windsor (patrz na wcześniejszych podstronach), nawiązują do starożytnego Imperium Rzymskiego.

Na głównym dziedzińcu umieszczono fontannę, może nie aż tak piękną jak znana na całym świecie "di Trevi" ze stolicy Włoch, ale też ozdobiona replikami antycznych rzeźb. Na froncie ustawiono "Wenus z Milo" kopię posągu rzymskiej bogini, której oryginał mieści się w paryskim Luwrze. I tak jak ów oryginał, została pozbawiona głowy (skruszonej przez wieki).

Caesars Palace to faktycznie pałac, a w zasadzie kilka skupionych blisko siebie wieżowców, których nie powstydziłby się sam Juliusz Cezar, ani żaden z jego następców. Ich architektura przypomina historyczne style - joński, dorycki i koryncki, oczywiście stylizowane na współczesność. To wysokie białe bloki. Trudno przegapić taki widok na Las Vegas Strip. Wież jest sześć i zostały nazwane na cześć władców, ważnych pozycji społecznych, lub miejsc potężnego przed wiekami imperium - Augustus, Centurion, Roman, Palace, Octavius i Forum. W ostatniej z wież odbywają się rozgrywki pokerowe z cyklu World Series of Poker. To jedyne miejsce w Las Vegas, które gości tę elitarną w świecie hazardu konkurencję. Całe kasyno zajmuje 15,5 tys. m2 powierzni.

Otwarcia dokonano w trakcie wakacji 1966 roku i zainwestowano początkowo 35 milionów dolarów. Z czasem wznoszono kolejne wieże całego kompleksu, by w 2003 roku uruchomić na tym obszarze również Koloseum, stylizowane rzecz jasna na antyczną arenę walk gladiatorów. Mieści ono prawie 4,5 tysiąca widzów. Co ciekawe, przecięcie wstęgi nastąpiło tu wraz z koncertem Celine Dion, jednej z najpopularniejszych w Stanach piosenkarek. Koloseum gościło jeszcze wielu innych wybitnych muzyków - Cher, Marię Carey, Eltona Johna, Dianę Ross, Roda Stewarta, czy Franka Sinatrę.